Ceny prądu nie wzrosną przynajmniej do połowy 2024 r. Kogo obejmie ustawa?

W czwartek 7 grudnia komisje sejmowe uzgodniły wprowadzenie poprawek do projektu ustawy o ochronie odbiorców energii. Gospodarstwa domowe będą mogły skorzystać z niższych cen prądu jeszcze przez 6 miesięcy. Koszty dostawy energii elektrycznej zostaną zamrożone dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników indywidualnych do połowy 2024 r. Projekt, który trafił właśnie do Senatu, jest inicjatywą posłów Polski 2050-TD i KO.

W przyszłym roku większość gospodarstw domowych spodziewa się wzrostu cen prądu. Rodziny korzystające z nocnego ogrzewania czy ładowania samochodów elektrycznych mogą liczyć na niższe rachunki. Muszą jednak zaoszczędzić w bieżącym roku. Projekt posłów Polski 2050-TD i KO zakłada, że maksymalna cena prądu dla klientów indywidualnych od stycznia będzie wynosić 412 zł za MWh netto. Spółki energetyczne wkrótce złożą wnioski dotyczące nowych taryf. Nowy rząd ma niewiele czasu na ewentualne ustalenie \\\”zamrożenia\\\” cen prądu na przyszły rok.

Drastyczny wzrost kosztów energii elektrycznej w nowym roku

Spółki energetyczne samodzielnie wyliczają taryfy na energię elektryczną. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ma możliwość ich zatwierdzenia lub odrzucenia. Uwzględnia przy tym \\\”uzasadnione koszty\\\” zakupu na rynku hurtowym, opłaty podatkowe i inne oraz marżę sprzedawcy.

W praktyce ustalanie taryf cen prądu opiera się na średnioważonych kosztach energii elektrycznej w kontraktach terminowych na kolejny rok. Jak poinformował prezes URE, Rafał Gawin w serwisie \\\”Wysokie Napięcie\\\”, mimo spadku obrotów na giełdzie, nadal uważa indeks TGE za wiarygodny wskaźnik odzwierciedlający rzeczywistą wartość energii.

Zmiany wprowadzone w ustawie zakładają także pewne limity. Z zamrożonych cen prądu będą mogli skorzystać wszyscy, których obejmuje projekt, jednak przy założeniu, że ich zużycie wyniesie:

• 1,5 MWh dla gospodarstw domowych,
• 1,8 MWh dla odbiorców z niepełnosprawnościami,
• 2 MWh dla rolników i dużych rodzin.

Rząd planuje wprowadzenie powyższych poprawek, ponieważ Polacy są narażeni na drastyczny wzrost kosztów dostawy energii. \\\”Tarcza\\\” ta będzie chronić zarówno klientów indywidualnych, jak i małe i średnie firmy.

Korzyści dla przedsiębiorców i rolników

Podczas posiedzenia komisji poseł Jacek Tomczak z klubu PSL-TD zaproponował poprawkę, która zakłada, że w pierwszej połowie 2024 r. małe i średnie przedsiębiorstwa oraz rolnicy indywidualni będą płacić maksymalnie 693 zł za MWh energii elektrycznej. Po dyskusji uczestnicy obrad ustalili, że ta poprawka zostanie zgłoszona podczas drugiego czytania projektu, które zaplanowali na miniony czwartek. Projekt poselski, nad którym pracowały komisje, dotąd nie obejmował tych grup odbiorców.

Pod znakiem zapytania wciąż stoi zamrożenie cen dla farm wiatrowych i przywrócenie obowiązku sprzedaży energii elektrycznej na giełdzie, ponieważ te zapisy wycofano z projektu jeszcze przed pierwszym czytaniem na posiedzeniu plenarnym.

Obrady nad ustawą zakończyły się poparciem 247 posłów. Jedna osoba była przeciwna wprowadzeniu zmian, a 197 wstrzymało się od głosowania. Ustawa została przekazana do senackiej komisji gospodarki. Wszystko wskazuje jednak na to, że projekt przejdzie w obecnej formie.

Autor: Krystyna Kowalska

Fot. Canva