Patologiczne zamartwianie się jest częstym problemem, który dotyka wielu z nas. Można jednak sobie z tym poradzić. Bardzo ważna jest tu praca nad zmianą sposobu myślenia. Jednak jeśli problem trwa zbyt długo warto skorzystać z pomocy specjalisty.
Czym jest patologiczne zamartwianie się?
Patologiczne zamartwianie się można by porównać do pokoju, w którym z każdą chwilą coraz bardziej zaczyna nam brakować tlenu. Często jest ono źródłem bólu psychicznego. Zwykle towarzyszą mu chwile refleksji, kiedy zastanawiamy się m.in. nad tym, dlaczego w ogóle wpędzamy się w taki stan. Bardzo ważna jest więc umiejętność opanowania własnego umysłu. Trzeba zastąpić ciągłe myślenie o klęskach i niepowodzeniach szukaniem rozwiązań.
Co jest częstym powodem naszych zmartwień?
Często źródłem zmartwień jest niepewność co do sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Próba rozwiązania danego problemu często wywołuje w nas obawy, że coś może się nie udać. Często też zaczynamy obawiać się, że zdarzy się coś złego.
Niektórzy ludzie twierdzą, że takie postępowanie często podyktowane jest negatywnym nastawieniem. Prawda jest jednak zupełnie inna. Negatywne nastawienie spowodowane jest strachem przed tym, że coś może się nie udać.
Zbytnie zamartwianie się stanowi dla nas wewnętrzne piekło. To ono uniemożliwia nam kreatywne myślenie. Nie mówiąc już o nadziejach, czy jakichkolwiek pragnieniach.
Dlaczego się martwimy? Jaki jest w tym cel?
Zamartwianie się jest typowym procesem psychologicznym, którego celem jest przede wszystkim dążenie do rozwikłania jakiejś zagadki, czy poradzenia sobie z trudną dla nas sytuacją. Jednak dlaczego się martwimy?
Zwykle jednym ze źródeł naszych zmartwień jest przewidywanie z góry negatywnych zdarzeń lub obawa przed tym, że nie uda nam się spełnić czyichś oczekiwań. Ponadto często wierzymy, że zamartwianie się czyni nas odpowiedzialnymi. To także zgubne myślenie, gdyż zbytnie zamartwianie się jedynie potęguje twój niepokój.
Jak zatrzymać proces patologicznego zamartwiania się?
- Jednym ze skutecznych sposobów na uporanie się z problemem patologicznego zamartwiania się jest rozmowa. Rozmowa poprzez wewnętrzne oczyszczenie pozwala zredukować stres
- kolejną równie skuteczną metodą na powstrzymanie tego destrukcyjnego procesu jest wyciszenie. To pozwoli nie tylko „złapać” równowagę emocjonalną, ale także dotlenić umysł. Warto tu zastosować różne techniki relaksacyjne, np. trening uważności, czy nawet spacer
- bardzo ważna jest koncentracja na znalezieniu rozwiązania problemu.
Jak poradzić sobie z patologicznym zamartwianiem się?
Jeśli problem patologicznego zamartwiania się towarzyszy ci przez dłuższy czas, wówczas warto poszukać pomocy u specjalisty. Zastosowanie odpowiedniej metody terapeutycznej pomoże uporać się z problemem.
Anna Marciszewicz
