Blue Monday to określenie najbardziej depresyjnego dnia w roku. Tym razem przypada on 15 stycznia. Teoria tej akcji szybko została podważona przez psychologów i wzbudza spore kontrowersje.
Blue Monday określany jest najbardziej depresyjnym dniem w roku. Datuje się go na każdy trzeci poniedziałek stycznia. W tym roku wypada więc już 15.01. Twórcą tego terminu jest Cliff Arnall. Przez wiele lat wierzono w jego teorię, aczkolwiek prędko przerodziła się ona w mit i jest powodem wielu kontrowersji.
Historia Blue Monday
Wszystko zaczęło się blisko dwadzieścia lat temu. Biuro turystyczne Sky Travel poprosiło angielskiego psychologa Cliffa Arnalla o pomoc w określeniu najlepszej daty na wykupienie wycieczki. Mężczyzna wymyślił matematyczny wzór, dzięki któremu określił, że to właśnie trzeci poniedziałek stycznia kojarzy się z najbardziej depresyjnym dniem w roku. Wziął pod uwagę kilka aspektów, jak np. zimową aurę, presję związaną z niedotrzymaniem postanowień noworocznych czy wydatki na świąteczne prezenty.
Wydawać by się mogło, że to doskonałe podłoże do potwierdzenia teorii psychologa, ale nic bardziej mylnego. Okazało się, że ta prędko stała niedorzeczna, gdyż czynniki, zwiastujące przygnębiający dzień, są trudne do zmierzenia. Wyszło na jaw, że to nic innego jak chwyt marketingowy biura podróży, który miał pomóc sprzedawać wyjazdy turystom na pocieszenie.
Szkodliwość akcji Blue Monday
Prawdziwość założenia wzoru Amalla postanowił podważyć brytyjski neurobiolog dr Dean Burnett. Choć na pierwszy rzut oka wygląda skomplikowanie, to w rzeczywistości nie ma racji bytu ze względu na niespójne i niemierzalne składowe definiujące Blue Monday.
Warto pamiętać, że do popularności najbardziej depresyjnego dnia w roku należy podchodzić z dystansem. Dr Burnett zaznaczył bowiem, że teza na temat tej akcji może być szkodliwa dla osób cierpiących na depresję. Nie jest krótkotrwała i niezależna tylko od zewnętrznych czynników. Istota tej i innych chorób natury psychicznej to zdecydowanie bardziej złożona kwestia. Nie można więc ich sprowadzić do jednego dnia w roku. Neurobiolog zaznaczył, że idea „smutnego poniedziałku” była krytykowana przez naukowców i psychologów jako krzywdząca dla odbioru depresji w społeczeństwie.
Nie daj się Blue Monday
Faktem jest, że zimowa pora zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Krótkie dni, śnieg, pochmurne niebo i praktyczny brak słońca rzeczywiście potrafią wprawić w przygnębiający nastrój. Co zrobić, aby się temu nie dać?
Przede wszystkim zadbaj o swój własny komfort fizyczny i psychiczny. Gdy tylko poczujesz się gorzej, z pomocą może przyjść słuchanie muzyki. Radosna playlista potrafi wprawić w lepszy humor. Rozmowa z bliską osobą czy przytulenie się do ukochanego pupila zdecydowanie ukoi nerwy. Inną alternatywą na dobry nastrój jest aktywność fizyczna. Ćwiczenia pobudzą wydzielanie endorfin, tak samo jak dłuższy spacer i świeże powietrze. Jeśli poczujesz już z samego rana, że ten dzień będzie kiepski, spróbuj w miarę możliwości zmienić to przekonanie. Choćby jedna dobra rzecz czy miłe słowo mają w sobie niebywałą moc, która potrafi wywołać uśmiech na twarzy.
Reasumując, Blue Monday jest hasłem bez naukowej podstawy. Mimo tego przykuwa uwagę społeczeństwa i skłania do refleksji w kwestii zdrowia psychicznego, jak również naszego samopoczucia.
Jako redakcja informacje.pl mamy do Ciebie ważny apel. Jeżeli Ty lub ktoś z Twojego otoczenia czuje się gorzej przez dłuższy czas, nie czekaj na pomoc. Warto udać się po poradę do specjalisty lub skorzystać z telefonu zaufania. Pamiętaj, że możesz pomóc sobie i drugiemu człowiekowi.
Ważne numery telefonów w kryzysie depresji znajdziesz TUTAJ
Autor: Marek Giec
Fot. Canva