Wisła Kraków pokonała u siebie Piast Gliwice 2:1 i w maju zamelduje się na Stadionie Narodowym, by tam rozegrać finał z Pogonią Szczecin. Przypomnijmy, że drużyna z wielkimi tradycjami ma status pierwszoligowca.
W sezonie 2020/21 Arka Gdynia w dramatycznych okolicznościach dotarła do finału Pucharu Polski. Ówczesny pierwszoligowiec w półfinale pokonał wicemistrza kraju, Piast Gliwice, po rzutach karnych 4:3.
Arka nie dała rady Rakowowi
W tamtej kampanii Raków Częstochowa triumfował w finale, pokonując Arkę Gdynia 2:1 (0:0). Drużyna Marka Papszuna co prawda pierwsza straciła gola, ale dokonała tzw. remontady. Zwycięskiego gola strzelił rezerwowy David Tijanić.
Dwumecz z Juve i… Wałęsa na trybunach
Lechia natomiast przeszła do historii polskiej piłki jako drużyna, która zdobyła Puchar Polski, grając na… trzecim poziomie zmagań ligowych. Miało to miejsce w 1983 roku. Po tym sensacyjnym triumfie lechiści w europejskich pucharach rywalizowali z Juventusem.
Na stronie lechiahistoria.pl czytamy:
\”Lechia Gdańsk – Juventus FC 2:3. Rewanżowy mecz Lechii Gdańsk z Juventusem FC w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów był największym sportowym wydarzeniem XX wieku na Wybrzeżu. Po porażce 0:7 w Turynie gdańszczanie byli bliscy sprawienia sensacji. Przez kilkanaście minut drugiej połowy prowadzili ze słynnym włoskim klubem 2:1.\”
Mecz w Trójmieście był także radosnym wydarzeniem dla zwolenników demokratycznej opozycji w PRL-owskich realiach. Na Zachodzie obecność Lecha Wałęsy na tym meczu była ogromnym zaskoczeniem. W komunistycznej propagandzie o tym w ogóle nie mówiono.
Jak widać, drużyny spoza najwyższej klasy rozgrywkowej mogą zagrać w finale Pucharu Polski i stawić czoła faworytom.
Autor: Bartłomiej Najtkowski
Fot. PAP/Stefan Kraszewski