16 września, 2024
Felietony

Teorie na temat Wszechświata

plazma teoria wszechświata

Wielu z nas zdaje sobie sprawę z faktu, że nasza rzeczywistość jest bardzo mocno schematyczna. Niemal wszystko można obliczyć matematycznie. Rodzi to wiele pytań i teorii. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego wszystko ma jakiś narzucony wzór?

Z tego też powodu naukowcy snują coraz to bardziej odważne teorie. Próbują wyjaśnić strukturę, pochodzenie czy funkcjonowanie naszego Wszechświata. Każda z tych teorii bez wątpienia rzuca na kolana istniejący porządek, który znamy. Podsyła nam różne alternatywy, byśmy lepiej zrozumieli kosmos.

Wszechświat czterowymiarowy

Jedna z teorii dotyczy wszechświata czterowymiarowego. Świat jest znany jako trójwymiarowy. Obiektom materialnym przypisujemy: wysokość, szerokość i głębokość. Uwzględniając czas, dodajemy czterowymiarową czasoprzestrzeń, w której żyjemy. Na przestrzeni kilkunastu lat naukowcy przekonywali, że w rzeczywistości wszechświat ma jeszcze więcej wymiarów.

W 2018 roku przeprowadzono dwa eksperymenty fizyczne, które nieco przybliżają nas do odkrycia nieznanego dotąd fragmentu naszej rzeczywistości. Zespoły naukowe z USA i Europy chciały sprawdzić, czy fizycznie da się udowodnić, że istnieje czwarty wymiar przestrzenny. W fizyce kwantowej mamy czasami do czynienia z tzw. zjawiskiem Halla, który ma charakter dwuwymiarowy. Obliczenia Odeda Zilberberga wykazały, że może ono występować również w systemie czterowymiarowym. W tym celu jedna grupa naukowców wykorzystała schłodzone do zera atomy rubidu, a druga wiązkę fotonów. Eksperymenty udowodniły, że zjawisko Halla zachodzi w taki sposób, jakby czwarty wymiar przestrzenny istniał naprawdę.

Odkrycie to bardzo mocno zmieniło świat nauki. Dotychczas myśleliśmy, że istnieją trzy wymiary przestrzenne i jeden czasowy. Od dawna nie brakowało naukowców, którzy sugerowali, że być może świat posiada więcej wymiarów. Jednymi z pierwszych matematyków, którzy zaproponowali i rozwinęli ową koncepcję by;i Jeana le Rond d’Alembert (1717-1783), Ludwig Schläfli (1814-1895) i Charles Howard Hinton (1853-1907). Z czasem o czwartym wymiarze zaczęli myśleć fizycy, tacy jak Albert Einstein (1879-1955), który jednak uznał, że tym wymiarem jest czas. Dzisiaj dość mocno popularna jest teoria strun, która zakłada, że istnieje więcej, niż cztery wymiary czasoprzestrzenne.

Eksperyment nie miał na celu udowodnienia, że teoria strun jest prawdziwa. Pozwoliła ona jednak niejako zajrzeć w głąb czwartego wymiaru. Na razie nie możemy potwierdzić lub obalić teorii wszechświata czterowymiarowego. Dużym utrudnieniem jest nasze postrzeganie, które umożliwia nam odbieranie przestrzeni tylko trójwymiarowo. Przez to na razie pozostanie ona tylko konstruktem czysto matematycznym.

Teoria plazmy

Obecnie model plazmo-kosmologii zakłada, że cały wszechświat wypełniony jest strumieniami energii, które pod postacią prądu elektrycznego przenoszone są w strumieniach plazmy.

Teoria plazmy w kosmosie sugeruje, że siłą kształtującą wszechświat jest elektromagnetyzm, a nie grawitacja. Model ten rozwijany jest od lat 60. XX wieku. Naukowcy twierdzą, że każde ciało niebieskie, w tym Słońce, gwiazdy, a także galaktyki są wynikiem procesów elektrycznych. Owa teoria została zaproponowana przez Ralpha Juergensa. Powstała ona w ramach koncepcji związanych z elektrycznym Słońcem.

Większość naukowców nie zgadza się ze wspomnianą teorią. Znaczna większość kosmologów i astrofizyków uważa, że ciała astrologiczne oraz struktury występujące we wszechświecie można opisać m.in. za pomocą grawitacji.

Na początki XX wieku norweski naukowiec Kristian Birkeland doprowadził do skutku kilka badań oraz eksperymentów dotyczących elektryczności. Birkeland jest autorem koncepcji dotyczącej elektrycznej natury zorzy polarnej. Teoria ta jest powszechnie akceptowana. Liczne eksperymenty skłoniły go do wysnucia hipotezy o elektrycznej naturze ciał niebieskich w kosmosie.

Inne teorie

Teoria wolnego zamrażania została zaproponowana przez Christofa Wettericha. Zakłada ona, że nasz Wszechświat mógł rozpocząć swoje istnienie na skutek zimna, z czasem zaś ewoluował. Jest to koncepcja, wolno rozwijającego się Wszechświata.

Oprócz tych teorii istnieją również inne pogłoski dotyczące kwantowego determinizmu. Sugerują one, że cała historia kosmosu była zależna od podstawowych praw fizyki kwantowej. Nie można więc mówić o przypadkowych procesach, które stworzyły coś z niczego.

Istnieje również teoria, że wszechświat może znajdować się w czarnej dziurze. Przewiduje ona, że materia, która do niej wpada może być przez nią wyrzucana, wskutek czego może powstać nowy wszechświat.

Kolejną dość fascynującą koncepcją jest teoria wieloświatów. Opiera się ona bardzo mocno na fizyce kwantowej. Sugeruje, że istnieje nieograniczona liczba wszechświatów. Każdy kolejny powstaje na skutek podjęcia jakiejś decyzji. Według tej teorii każdy nasz wybór prowadzi do stworzenia wszechświata, w którym podjęliśmy odmienną decyzję.

Paradoks Fermiego i teoria symulacji są kolejnymi przykładami próbującymi wyjaśnić, dlaczego do tej pory nie dostaliśmy sygnału od cywilizacji pozaziemskiej. Wydaje się, że prawdopodobieństwo występowania innych organizmów żywych czy też nawet cywilizacji na innych planetach jest statystycznie spore. Trzeba wziąć pod uwagę ilość układów gwiezdnych, planet oraz ciał niebieskich, które są prawie identyczne jak nasza Ziemia. Jedno z możliwych wyjaśnień na ten temat sugeruje, że możemy żyć w symulacji komputerowej, która została stworzona przez zaawansowaną cywilizację.

Każda z przytaczanych teorii jest bez wątpienia bardzo interesująca. Bowiem rzuca nowe światło na nasze postrzeganie wszechświata. Niezależnie od tego, która teoria jest prawdziwa (jeśli któraś w ogóle jest), są one niezwykle interesujące i logicznie uargumentowane. Tworzą ciekawy temat do dyskusji i sporu sympatyków poszczególnych teorii.

Autor: Patrycja Żero

Fot. Canva

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *