Internauci oburzyli się, gdy w poniedziałek Krzysztof Stanowski ogłosił, że na Kanale Zero dojdzie do debaty między Jackiem Bartosiakiem a Leszkiem Sykulskim. Kontrowersje wzbudzał drugi z tych gości. Dyskusję miał poprowadzić Krzysztof Stanowski, dawniej przede wszystkim dziennikarz sportowy, teraz jedna z gwiazd YouTube.
Kanał Zero prezentuje wartościowy content. Można tam zobaczyć m.in. program \”Ground Zero\”, w którym generał Romuald Andrzejczak i Sławomir Dębski, ekspert od polityki zagranicznej, a w szczególności spraw wschodnich rozkładają na czynniki pierwsze meandry geopolityki. Jednak kanał Zero chce mieć jak najwięcej wyświetleń. Nie oszukujmy się, jest to polityka w zasadzie niemal każdego medium. Znamienne, że swego czasu Kanał Sportowy, z którego odszedł Krzysztof Stanowski, zapraszał takich ludzi jak Jaś Kapela, Marcin Najman czy Janusz Korwin-Mikke. Mieli szokować, oburzać, wzbudzać gwałtowne reakcje widzów. Taki był cel.
Kim jest Leszek Sykulski?
Teraz, można było zakładać, że będzie podobnie. Leszek Sykulski to politolog, który przeprowadził czołobitny wywiad z ambasadorem Rosji w Polsce, Siergiejem Andrijewem. Propaguje narrację o agresywnym Zachodzie, na czele z USA i NATO. Uważa, że trzeba dążyć do pokoju, tyle że w swojej retoryce akcentuje to, jak do takiej sytuacji miałoby dojść de facto na warunkach Rosji.
W listopadzie ubiegłego roku Sykulski założył własną partię polityczną. Priorytetem Bezpiecznej Polski ma być normalizacja relacji z Rosją i Białorusią. Za cel stawiają sobie również wystąpienie z NATO.
„Rozpoczęła swoją działalność partia polityczna Bezpieczna Polska. Bezpieczna odrzuca układ okrągłostołowy, fałszywy podział na prawicę i lewicę, opowiada się za pokojem, normalizacją relacji z Rosją i Białorusią, likwidacją zaprzedanych obcym mocarstwom służb specjalnych i za świeckością państwa (państwo to nie zakrystia związków wyznaniowych)” – napisał na Facebooku 3 listopada 2023.
\”Sykulski od co najmniej 11 lat jeździ do Rosji i debatuje z tamtejszymi ekspertami. Przedstawiany jest jako znany geopolityk, ciekawy naukowiec, a nawet profesor. Karierę zaczynał w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Komisji Weryfikacyjnej WSI Antoniego Macierewicza\” – czytamy w Newsweeku.
Również przedstawiciele państwowej administracji kazali uważać na Sykulskiego, teraz mowa o poprzedniej ekipie rządzącej, Zjednoczonej Prawicy:
\”Leszek Sykulski jest jednym z komentatorów infekujących polską przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce\” – napisał swego czasu na platformie X ówczesny pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisław Żaryn.
Czy to nie jest aby cenzura?
Pytanie, czy każdemu można dawać głos w dyskursie publicznym. Taka kwestia była istotna w okresie pandemii, gdy wybiło się środowisko antyszczepionkowe, antynaukowe, obecne z reguły na YouTubie. Teraz, po wybuchu wojny w Ukrainie zastanawiamy się, czy w przestrzeni publicznej jest miejsce na prorosyjską narrację. Czy można de facto dopuszczać się cenzury w obronie polskiej racji stanu, czy jednak warto pozwalać powielać osobom o złej reputacji kremlowską dezinformację?
Na szczęście Krzysztof Stanowski dokonał autorefleksji. Prezentujemy wpis z serwisu X:
Stanowski posłuchał głosu ludu. Vox Populi, Vox Dei…
Bartłomiej Najtkowski
Fot: Piotr Kucza/Fotopyk/Newspix.pl