24 grudnia, 2024
Sport

Katar wygrywa Puchar Azji. Afif bohaterem finału

Katar zwycięzcą tegorocznego Pucharu Azji. Gospodarze turnieju w finałowym spotkaniu pokonali Jordanię 3:1. Wszystkie bramki dla Katarczyków strzelił Akram Afif.

Lepiej w mecz weszli Katarczycy. Pierwszy gol padł w 22. minucie, a strzelcem został Akram Afif, który skutecznie wykorzystał rzut karny. Do przerwy rezultat się nie zmienił, Katar prowadził 1:0. Po przerwie więcej sytuacji zaczął tworzyć zespół Jordanii, doprowadzając do remisu.

Podopieczni Husseina Amouty nie cieszyli się jednak długo z dobrego wyniku. W 72. minucie sędzia podyktował kolejny rzut karny dla gospodarzy mistrzostw. Do piłki znów podszedł Afif i ponowie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Jordańczycy zaczęli grać odważniej i agresywniej, ale pod koniec byliśmy świadkami kolejnej jedenastki. Już w doliczonym czasie gry Afif skompletował hat-tricka.

Katar górą w niespodziewanym finale

W decydującym meczu wystąpiły Jordania oraz Katar. Przed turniejem mało kto spodziewał się takiego zestawu. O ile Katarczycy przystąpili do zawodów jako obrońca trofeum i gospodarz mistrzostw, tak udział Jordanii w finale to spora niespodzianka. Ten kraj nigdy nie wystąpił na Mistrzostwach Świata, a w kontynentalnym czempionacie największym sukcesem dotychczas był ćwierćfinał.

Rycerscy, jak na przydomek przystało, tymczasem wykazali się na murawie niezwykłą odwagą i wolą walki. Szczególnie udowodnili to w meczu z Irakiem, gdzie długi czas przegrywali 1:2. Zawodnicy nie zwątpili w swoje możliwości i strzelili dwie bramki w doliczonym czasie gry. Jordania następnie zaskoczyła wszystkich w półfinale, gdzie pokonała faworyzowaną Koreę Południową 2:0.

Katar sięgnął po trofeum zasłużenie. Drużyna z każdym spotkaniem rozkręcała się. Zawodnicy Tintina Marqueza przecież wygrali wszystkie mecze podczas mistrzostw. Problemy natomiast sprawił im jedynie Uzbekistan, który musiał uznać wyższość przeciwnika po przegranej serii rzutów karnych.

Nietypowa cieszynka Akrama Afifa

Tegoroczny finał Pucharu Azji z pewnością zapadnie w pamięć z kilku powodów. Bohaterem meczu został Akram Afif, który strzelił trzy gole w pojedynku o puchar. Charakterystyczny napastnik wszystkie trafienia zdobył z rzutów karnych. Skutecznie egzekwowane strzały ponadto pomogły 27-latkowi zdobyć indywidualne wyróżnienie. Z ośmioma bramkami został królem strzelców.

Warto zwrócić uwagę na niezwykłą celebrację Akrama Afifa. Piłkarz po pierwszej strzelonej bramce popisał się nietypową cieszynką. Zawodnik wyjął mianowicie kartę ze swoim wizerunkiem. Następnie podążył w kierunku kamery i potrząsnął kartą, która zmieniła obrazek. Magiczną sztuczkę Katarczyka można zobaczyć w filmiku poniżej.

Jordania – Katar 1:3 (0:1) 67\’ Al Naimat – 22\’, 73\’, 90+5\’ Afif

Autor: Łukasz Brajczewski

Fot: YouTube.com/AFC Asian Cup

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *