7 września, 2024
Biznes

Zobacz jak wzrosły składki ZUS od 2015 r. Znamy ostateczną kwotę w 2024

wysokość ZUS
\\\"\\\"

Polscy przedsiębiorcy nie mają łatwego życia. W nowym roku czeka ich kolejna podwyżka składek na ubezpieczenie zdrowotne. Osoby prowadzące działalność gospodarczą zapłacą więcej nie tylko za siebie, ale także za swoich pracowników. Podwyżki mają związek z zapowiadanym wzrostem przeciętnego wynagrodzenia o 12,8%. Sprawdź ile zapłacisz za mały, a ile za duży ZUS.

Wysokości danin rosną nieustannie od 2015 r. Największa zmiana w tej kwestii nastąpiła pomiędzy latami 2022 a 2023, kiedy inflacja wynosiła 16,6%. W kolejnym roku przedsiębiorcy mogą się spodziewać opłat wyższych o 70 zł na małym oraz o 180 zł na dużym ZUS-ie.

Ile zapłacą firmy na małym ZUS-ie?

Mały ZUS to udogodnienie i ulga dla przedsiębiorców, których przychody nie przekraczają 120 tys. zł rocznie oraz którzy prowadzili działalność minimum 60 dni kalendarzowych w poprzednim roku. Obniżone składki na ubezpieczenie społeczne zostały wprowadzone w 2020 r. Danina ta nie obejmuje jednak ubezpieczenia zdrowotnego. Już od 10 lat wzrost wysokości tych składek jest bardzo dotkliwy. Jeszcze w 2025 r. mały ZUS kosztował właścicieli firm zaledwie 167,13 zł. Od stycznia kwota ta będzie wynosiła już 405,41 zł. To aż 143% więcej pieniędzy niż 9 lat temu. Do kwoty tej należy doliczyć składkę zdrowotną podwyższoną od 2015 r. aż o 278%. Jej minimalna wartość od stycznia to 381,78 zł, co daje łącznie 787 zł i 13 gr opłat w 2024 r. dla przedsiębiorców na Małym ZUS-ie.

Wzrost zanotują też składki w ramach dużego ZUS-u

Mamy złe wieści także dla przedsiębiorców opłacających pełne składki. Od stycznia zapłacą za siebie 1600,27 zł za ubezpieczenie społeczne i 381,78 zł za zdrowotne, co daje razem 1982,05 zł dla firm rozliczających się według skali podatkowej lub podatku liniowego. Dla porównania, w 2015 r. wartości te wynosiły kolejno 814,42 zł oraz 279,41 zł. Dodatkowo jeszcze 9 lat temu można było odliczyć od podatku 240,60 zł od składki zdrowotnej, co realnie dawało do zapłaty tylko 38,81 zł. Ze zmian nie będą zadowoleni szczególnie ci podatnicy, którzy rozliczają się na skali podatkowej lub podatku liniowym. Ich składka zdrowotna nie ma limitu, a podstawę stanowi osiągany z działalności dochód. Nie będą mogli także w żaden sposób odliczyć jej od zapłaconego podatku. Ponad trzykrotnie więcej niż w 2015 r. zapłacą też firmy rozliczające się na podstawie ryczałtu. Od stycznia ich opłaty wzrosną do blisko 2800 zł miesięcznie.

Dodatkowe zatrudnienie na etacie jako rozwiązanie dla mikroprzedsiębiorców

Osoby samozatrudnione co do zasady są zobowiązane do płacenia składek:

  • emerytalnych
  • rentowych
  • wypadkowych
  • zdrowotnych

Poza nimi istnieje także składka chorobowa, ale jest ona dobrowolna. Ponadto przedsiębiorcy na dużym ZUS-ie oraz do ukończenia 55. roku życia (kobiety) oraz 60. roku życia (mężczyźni) płacą też składki na Fundusz Pracy. Nowe stawki mocno wzburzyły właścicieli małych firm, którzy od lat szukają rozwiązań, aby zaoszczędzić. Nie jest to pierwszy raz, gdy ZUS drastycznie podnosi opłaty. Ciekawą alternatywą jest dodatkowe zatrudnienie na etacie, na które decyduje się coraz więcej mikroprzedsiębiorców. Czy takie działanie jest legalne i jaki ma wpływ na wysokość miesięcznych opłat?

Osoba prowadząca własną działalność gospodarczą może także wykonywać obowiązki w ramach umowy o pracę w innym przedsiębiorstwie. W takim przypadku nie musi opłacać składek ZUS na ubezpieczenie społeczne z obu tytułów, o ile jego wynagrodzenie nie będzie niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę. Oznacza to, że przedsiębiorca musi zarabiać na etacie 3490 zł brutto (od lipca 3600 zł brutto), aby skorzystać z dobrodziejstw umowy o pracę jako obowiązkowego tytułu do ubezpieczeń społecznych. Jeśli zaś zarobki będą niższe, osoba prowadząca działalność zatrudniona dodatkowo w innej firmie będzie musiała płacić składki na ubezpieczenie społeczne z obu źródeł dochodu.

Praca na etacie z jednoczesnym prowadzeniem własnej działalności wpływa także na prawo do opłacania składek w preferencyjnej wysokości. Co do zasady, do praw przedsiębiorcy rozpoczynającego działalność należy opłacanie preferencyjnych składek ZUS. Możliwość tę wyklucza jednak zatrudnienie u byłego pracodawcy.

Autor: Krystyna Kowalska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *