10 stycznia odbył się mecz półfinałowy Superpucharu Hiszpanii pomiędzy Realem Madryt i Atletico Madryt. W trakcie meczu na boisko wszedł Toni Kross. Niemiecki zawodnik wzbudził skrajnie negatywne emocje wśród kibiców zebranych na stadionie w Arabii Saudyjskiej. Powodem zaistniałej sytuacji są niewygodne dla ludności arabskiej wypowiedzi Kroosa.
Gdy tylko dotknął piłkę, na trybunach rozlegały się gwizdy
Środowe spotkanie półfinałowe Superpucharu Hiszpanii zostało rozegrane na Al-Awwal Park w Rijadzie (Arabia Saudyjska). Na trybuny przyszło 25 000 fanów hiszpańskiej piłki, którzy nie mogli doczekać się rywalizacji pomiędzy drużynami Realu Madryt i Atletico. Wśród saudyjskich fanów dominowały białe koszulki Królewskich. Jednak nie każdy piłkarz Realu cieszył się podczas meczu taką samą sympatią.
Toni Kroos ze względu na kontuzję nie wyszedł w pierwszym składzie. Pojawił się jednak na boisku w 67. minucie, gdy sytuacja nie wyglądała najlepiej dla Los Blancos, był remis 2:2. Kross popisywał się skutecznymi zagraniami i mocno przyczynił się do ostatecznego triumfu Realu. Jednak gdy tylko miał przy nodze piłkę lub próbował wykonać stały fragment gry, na trybunach wznosił się tumult. Buczenie z gwizdami było wyrazem braku szacunku do piłkarza, który zaszedł za skórę lokalnym kibicom.
Kroos wygwizdany. Powodem cierpkie słowa nt. mundialu w Katarze i ligi arabskiej
W 2021 roku Toni Kross publicznie skrytykował wybór Kataru na gospodarza Mistrzostw Świata 2022. Piłkarz zwrócił uwagę na łamanie praw człowieka w tym regionie świata.
Uważam, że to źle, że ten turniej został powierzony Katarowi (…) Wiele robotników to migranci z innych krajów, którzy pracują bez przerw w 50-stopniowym upale (…) Nie dba się o ich bezpieczeństwo i nie mają zapewnionej opieki medycznej. Do tego są przykłady przemocy wobec pracowników – stwierdził gracz Realu Madryt w jednym z podcastów.
Ponadto gwiazda Królewskich zwróciła uwagę na prześladowania osób homoseksualnych. Jednakże to nie jedyny powód, dlaczego nie jest lubiany na Półwyspie Arabskim. Ostatnie okienka transferowe w piłce nożnej zawojowała liga saudyjska. Zawodników z całego świata ściągają tu przede wszystkim wysokie pensje, znacznie pokaźniejsze niż w Europie.
Kroos wbija kolejną szpileczkę w arabskich fanów
Po meczu Kroos opublikował zwięzły wpis na platformie X, którym tylko dolał oliwy do ognia. Ironicznie napisał: \\\”wspaniała publiczność\\\”. Szpileczka w stronę sympatyków piłki nożnej z Arabii Saudyjskiej może spowodować jeszcze większą niechęć do zawodnika. Trzeba jednak przyznać, że Kroos świetnie poradził sobie z presją, jaką powodowały gwizdy i wydawał się niewzruszony, grając jak gdyby nigdy nic. Trzeba też docenić, że piłkarz Realu trzyma się swoich poglądów i nie zmienia swojego zdania o praktykach stosowanych w tym regionie, mimo nieprzyjemności doznanych podczas meczu.
Autor: Artur Różański