Chcesz, aby po śmierci Twoje prochy zostały rozsypane nad morzem jak na amerykańskich filmach? To marzenie może się ziścić. We wtorek, 12 grudnia Watykan wydał w tej sprawie postanowienie, zmieniając tym samym zasady pochówku w obrzędzie katolickim. Odtąd część prochów można zatrzymać w miejscu, z którym zmarły czuł się związany emocjonalnie.
Kościół idzie z duchem czasu. Dotąd skremowane zwłoki można było przechowywać wyłącznie w wyznaczonym miejscu – w świątyni lub na cmentarzu. Watykan zabraniał także rozdzielania ich na części pomiędzy członków rodziny. Ogłoszone we wtorek zmiany w tych instrukcjach umożliwiają wydanie \\\”minimalnej części prochów krewnego (do przechowywania) w miejscu znaczącym dla historii zmarłego”. Jednocześnie Kościół Katolicki stanowczo podkreśla, że niedopuszczalne są wszelkie antychrześcijańskie praktyki.
Pewne zasady pozostaną niezmienne
Nowe zasady pochówku dopuszczają zabranie niewielkiej ilości prochów przez rodzinę lub bliskich do domu. Ich większa część musi jednak spocząć w miejscu świętym. Watykan podkreśla, że praktyki te służą zachowaniu pamięci o zmarłych oraz wyrażaniu w ten sposób szacunku dla szczątków ich ciał. Kościół przez wiele lat (aż do 1963 r.) zabraniał samej kremacji, która była niezgodna z naukami głoszącymi zmartwychwstanie podczas Sądu Ostatecznego. Mimo iż zakaz ten zniesiono, Watykan nadal patrzy na tę formę pochówku z dezaprobatą. W związku z wprowadzonymi zmianami, wiele osób nurtuje pytanie – jak sprawa przechowywania prochów będzie wyglądała w Polsce, skoro obecnie obowiązujące przepisy prawa zabraniają takich praktyk?
Przechowywanie prochów w domu a polskie prawo
Odnosząc się do ogłoszonych we wtorek zmian, Sanepid podkreśla, iż ludzkie ciało po kremacji, nie jest siedliskiem bakterii. Polskie prawo nie dopuszcza jednak przetrzymywania urny poza wyznaczonymi do tego celu, świętymi miejscami. Można o tym przeczytać w Ustawie z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Czy pomimo wprowadzenia zmian przez watykańską Dykasterię ds. Nauki Wiary, z przyzwolenia nie będą mogli skorzystać Polacy? Wszystko wskazuje na to, że zasady pochówku w naszym kraju, póki co pozostaną niezmienione.
Autor: Krystyna Kowalska
Fot. Canva