3 stycznia lokalne władze ogłosiły stan najwyższego alarmu na wyspie Flores, leżącej we wschodniej części Indonezji. Sytuacja miała miejsce za sprawą erupcji wulkanu Lewotobi Laki-Laki. Okoliczna ludność została wezwana przez tamtejszą władzę do ewakuacji.
Centrum Wulkanologii i Łagodzenia Zagrożeń Geologicznych (PVMBG) podaje, że po kilku tygodniach wzmożonej aktywności wulkanu Lewotobi Laki-Laki doszło do wyrzucenia pyłu wulkanicznego na wysokość dwóch kilometrów nad jego kraterem.
Ewakuacja lokalnej ludności
Miejscowy urzędnik Benediktus Bolipad Herin podał, że miejscowa ludność dostała wezwanie do natychmiastowej ewakuacji. Mieszkańcy opuszczający swoje domy dostali tymczasowy azyl w schroniskach. Miejsca te mogą pomieścić nawet 5 tys. ludzi. Podaje się, że 2 stycznia ewakuowano tam około 2 tys. mieszkańców.
PVMBG poinformował, że poziom alarmowy podniesiono do najwyższego. Wkoło krateru utworzono pięciokilometrową strefę wyłączenia.
Rząd wzywa ludność lokalną do noszenia maseczek ochronnych. Ma to uchronić ich układ oddechowy. Dyrektor PVMBG Hendra Gunawan ostrzega, że możliwe mogą być powodzie spowodowane nagromadzeniem się błota wulkanicznego do rzek.
Czym jest pacyficzny pierścień ognia?
Pacyficzny pierścień ognia to okołopacyficzny pas sejsmiczny, w którym często dochodzi do trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznej. Składa się on z pasa rowów oceanicznych, łuków wyspowych oraz wielu aktywnych wulkanów. W pacyficznym pierścieniu ognia znajduje się, aż 452 wulkany. Na tym obszarze występuje aż 90% wszystkich trzęsień ziemi na świecie.
Pacyficzny pierścień ognia rozciąga się wokół Oceanu Spokojnego. Rozpoczyna się od Nowej Zelandii, biegnie wzdłuż zachodniego Pacyfiku. Dalej ciągnie się przez Indonezję, Filipiny, Japonię, Kamczatkę i Aleuty.
Ten pas sejsmiczny rozciąga się wzdłuż wybrzeży Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej za zachodzie. Ma on ok. 40 km długości, w której w skład pacyficznego pierścienia ognia wchodzą wyspy wulkaniczne, krawędzie kier litosferycznych oraz rowy oceaniczne.
Indonezja położona jest właśnie na tym pierścieniu, w obrębie którego stykają się płyty tektoniczne. W tym kraju występuje aż 130 aktywnych wulkanów. Z tego właśnie powodu dochodzi tam dość często do trzęsień ziemi czy erupcji wulkanów.
Niedługo wcześniej do podobnego zdarzenia doszło w związku z wybuchem innego wulkanu, Mount Marapi. Wszystko rozegrało się na Sumatrze, położonej w zachodniej części Indonezji. Zginęło wówczas aż 23 turystów, a poziom alarmowy podniesiono do trzeciego stopnia.
Można więc uznać, że sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Ludność Indonezji i obszarów położonych na pacyficznym pierścieniu ognia jest zagrożona i żyje w ciągłym napięciu. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne ewentualne erupcje nie będą tak dotkliwe w skutkach.
Autor: Patrycja Żero