Ta transferowa epopeja zaczęła irytować fanów futbolu, na szczęście wreszcie znalazła spodziewany finał. Madrycki dziennik \”Marca\” z samego rana podał, że Kylian Mbappé podpisał już kontrakt z Realem Madryt. Umowa będzie obowiązywać od 1 lipca, gdy Francuz przestanie być graczem PSG.
Pasmo rozczarowań w Lidze Mistrzów
Przypomnijmy, że swego czasu Mbappé był już jedną nogą w Madrycie, ale ostatecznie katarskie władze PSG, również za sprawą perswazji prezydenta Macrona, namówiły go, by pozostał w Paryżu. Zarabiał tam krocie, jednak wciąż jest dość młody jak na piłkarza (ma 25 lat). A przede wszystkim ma głód sukcesów w Europie. Z PSG ponosił kolejne klęski w Lidze Mistrzów. Nawet gdy w stolicy Francji udało stworzyć się gwiazdozbiór, na czele z ofensywnym tercetem (Mbappé towarzyszyli Messi i Neymar), ten zespół był skazany na porażki i nigdy w erze szejków z Kataru nie triumfował w Champions League. Stał się symbolem niepowodzenia mimo ogromnych nakładów finansowych.
Zdobywanie tytułów w kraju i strzelanie wielu goli właśnie w rozgrywkach ligi francuskiej przestało dawać satysfakcję szalenie ambitnemu zawodnikowi, jakim niewątpliwie jest Kylian. Podobno zawsze stanowczy i niemający sentymentów prezes Realu Madryt Florentino Perez wybaczył Francuzowi, że uprzednio ostatecznie wywiódł w pole \”Królewskich\”. Mbappé ma zatem czystą kartę w Madrycie.
Zaufany filozof Pereza przystąpił do działań
Hiszpańskie media podają, że na początku stycznia José Ángel Sánchez (z wykształcenie filozof), prawa ręka Pereza, jeśli chodzi o transfery, wezwał do wznowienia negocjacji z graczem PSG najpóźniej na początku lutego. Real Madryt nie chciał tego odwlekać. Matka piłkarza, która dba o jego interesy, uchodzi za twardą negocjatorkę, natomiast pewne jest to, że grając w Hiszpanii Mbappé będzie musiał ograniczyć swoje finansowe oczekiwania.
W Realu zarobi mniej niż w PSG
Według szacunków hiszpańskich mediów uposażenie Mbappé wyniesie 15-20 milionów euro netto rocznie. Do tego trzeba doliczyć potencjalne premie za osiągnięcie dobrych wyników. Tymczasem w ostatnim sezonie gwiazdor paryskiej drużyny zarobił 32 miliony euro netto.
Ostatnie dwa mecze, w Lidze Mistrzów i w krajowej rywalizacji, Mbappé zaczynał na ławce rezerwowych i pojawiał się na boisku po przerwie. I w obu spotkaniach, odpowiednio z Realem Sociedad i Nantes, strzelał ważne gole – były to trafienia na 1:0 i 2:0. Co ciekawe, pod wodzą hiszpańskiego trenera Luisa Enrique, Kylian, który jest piłkarzem ruchliwym, wszędobylskim, często obsadzał środek ataku. To o tyle istotne, że wcześniej grał na ogół na lewym skrzydle.
Szykuje się znakomity tercet w Realu?
W Realu pozycja lewoskrzydłowego jest tymczasem niezwykle mocno obsadzona przez brazylijską gwiazdę ligi hiszpańskiej – Viniciusa Juniora. Wydaje się, że dzięki ewolucji Mbappé w Realu może powstać znakomite trio z przodu: Vinicius, Mbappe, Rodrygo. Obecnie, po odejściu Karima Benzemy do Saudi Pro League, Real gra albo bez nominalnego napastnika (w ataku wystawiani są wspomniani Brazylijczycy), albo z Joselu, który nie jest snajperem światowego formatu, ale mimo to daje sobie radę. Gdy na Santiago Bernabeu trafi Mbappé, będziemy mieli do czynienia z kolejną odsłoną projektu \”Galacticos\”.
Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu menedżer Arsenalu Mikel Arteta powiedział wprost, że londyński klub powinien wziąć udział w rywalizacji o pozyskanie francuskiego asa. Ale to raczej było myślenie życzeniowe, wszak niemal za pewnik przyjmowaliśmy, że przeznaczeniem gwiazdy PSG jest właśnie Real Madryt.
Autor: Bartłomiej Najtkowski
Fot. https://www.sports.fr/football/mercato/mbappe-au-real-cest-signe-807288.html