27 stycznia 2024 rok, 79. rocznica wyzwolenia miejsca, które Ocaleni nazywali „tylko” piekłem… W istocie jakieś siły demoniczne musiały zawładnąć rzeczywistością przez ludzi. Badam temat intensywnie. Nie ma jednej odpowiedzi i wystarczającej – dlaczego… Wobec tego moje analizy trwają.
Wspólna odpowiedzialność
Świat znowu mocno szaleje. Czy nowe konflikty wypierają świadomość Auschwitz? A co wtedy z nami się stanie? Kiedy rzucimy w kąt wspomnienia Ocalonych… One jeszcze nie są dobrze poznane, przeczytane, opisane, zbadane. Mają nam wiele o nas do przekazania, dlatego zajmuję się tym tematem. To jest pilna sprawa, żeby nie dopuścić znowu do wielkiej klęski człowieczeństwa… Człowiek zdaje się dziś łatwo i szybko zapominać, nie chcieć pamiętać, cieszy się chwilą… I w nurcie tych potrzeb nasze życie znowu się wali. W Polsce ludzie zaczynają się obawiać wojny. Jest tuż obok nas. Trudno podważyć fakt, że czasy są niepewne. Co poszło nie tak? O czym zapomnieliśmy? Jak mogliśmy znowu do tego dopuścić?…
Holokaust nie był jeden
To, co przeszło przez Ukrainę i co tam się obecnie dzieje, to nic innego jak współczesna forma eksterminacji… Dążenia do unicestwienia narodu. Na tej ziemi ma się pojawić nowa mentalność. Europa i świat wysilają się, żeby do tego nie doszło, żeby nie zrabowano ziem. Niemniej tyle istnień już pochłonęła wojna. Zdaje się, że nie ma właściwej recepty, jak zatrzymać to szaleństwo wojny, ale pewne jest, że systemy oparte na terrorze są słabe, upadają, mają zrywy nadziei, że przemienią nasze życie w piekło… Ku uciesze pomylonych jednostek. Jak je rozumieć? Karmią się złudnymi snami, że mogą dłużej utrzymać większą władzę nad innymi, zmusić ich do wyrzeczenia się swojej kultury, zasad, norm, polityki. To nie może się udać, to jest sprzeczne z naturą praw człowieka.
Co można tego dnia powiedzieć światu?
Trzeba powiedzieć światu, aby nie zapomniał o Auschwitz… By ludzie tu przyjeżdżali i odrabiali lekcje. Oczywiście są tacy, których nie poruszy i to miejsce, albo nawet stanie się inspiracją… Wiem, że to są odważne słowa. Dziś chcę, aby moje słowa dotarły jak najdalej, zapominanie skazuje nas na powtórki. To są proste mechanizmy, które dają chwilowy spokój, za który trzeba srogo zapłacić.
Auschwitz nigdy nie może przestać istnieć. To jest wyrzut dla świata, to jest wspólna odpowiedzialność, to jest rana w centrum Europy, która nigdy nie może przestać krzyczeć do nas. Dla naszego dobra ważne jest, by to miejsce przetrwało. Głównie oddziałuje na ludzi i ich zmienia. Każdy człowiek, który zrozumiał, co tu się stało, wychodzi do świata inny. Ludzie oporni na wiedzę i cywilizację zawsze będą, dlatego Auschwitz ma potencjał informacji, zasobów, oddziaływania przestrzenią – aby powstrzymywać przez świadomość takie jednostki… Dziś więc niech świat zatrzyma sam siebie, na chwilę, by pójść od Auschwitz w lepszą stronę i nie zapomnieć, dokąd prowadzi cofanie się w ciemne scenariusze historii przez osoby, które nie mają pojęcia o wielkości, jakiej pragną.
Autor: Katarzyna Lisowska
Fot. Canva