Niejednokrotnie słyszy się o dzieciach, które udusiły się siedząc w rozgrzanym samochodzie. Niczego nieświadomi rodzice w tym czasie spokojnie robili sobie zakupy. Niestety mimo iż konsekwencje takiego postępowania są znane, wciąż dochodzi do tego typu tragedii.
Powszechnie wiadomo, że w upalny dzień nawet zwierzęcia nie można zostawić w zamkniętym samochodzie na zbyt długo.
Wielokrotnie słyszymy o przypadkach, w których ofiarami padają dzieci pozostawione w zamkniętym samochodzie bez dostępu do świeżego powietrza. To niestety wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Mowa tu nie tylko o mandacie.
Policja apeluje, aby być czujnym, a w przypadku wyraźnie widocznego zagrożenia – reagować.
Rozgrzane auto jak piekarnik?
Mimo iż rośnie świadomość ludzi na temat niebezpieczeństwa oraz konsekwencji jakie niesie za sobą pozostawienie dziecka, czy chociażby zwierzęcia w samochodzie nie udaje się uniknąć tego rodzaju tragedii.
W samochodzie stojącym w bardzo nasłonecznionym miejscu bardzo szybko rośnie temperatura. Co istotne, w środku może być ona nawet dwa razy wyższa, niż na zewnątrz. Przy 30-stopniowej temperaturze nie pomoże nawet uchylenie okna. Warto więc pamiętać, aby zawsze zabierać dziecko ze sobą, nawet jeśli wydaje nam się, że idziemy tylko na chwilę do sklepu. Zakupy zawsze mogą się przedłużyć.
Dziecko w rozgrzanym samochodzie – co robić?
Gdy w środku upalnego dnia widzimy samochód, a w nim dziecko, należy niezwłocznie zareagować dzwoniąc pod numer alarmowy, natomiast w przypadku stwierdzenia bezpośredniego zagrożenia życia koniecznie wybić szybę. Dodatkowo o całym zajściu należy od razu powiadomić policję.
Kara za pozostawienie dziecka w samochodzie
Za pozostawienie dziecka w nagrzanym samochodzie grozi kara w wysokości 500zł lub kara pozbawienia wolności do lat 5.
Pamiętajmy, aby w ciepłe, słoneczne dni nigdy nie zostawiać dziecka w zamkniętym samochodzie. Zwłaszcza w największy upał. W pozostałych przypadkach warto chociaż zostawić uchylone okno.
Anna Marciszewicz
Fot. Canva
