16 września, 2024
Wydarzenia

Nietypowa rozprawa sądowa. Zaskakujący wyrok

Rozprawa sądowa to jedna z sytuacji, których chcielibyśmy uniknąć. Czasami jednak nie ma wyboru. Przekonała się o tym para z Turcji. Już sam powód wszczęcia postępowania był dość zaskakujący, ale jeszcze większe zdumienie wywołał wyrok tamtejszego sądu.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w Turcji. Mężczyzna postanowił rozstać się ze swoją żoną. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie powód. Kobieta miała bowiem nie okazywać należytego szacunku swoim teściom. Ponadto, zdaniem wnoszącego miała okazywać zazdrość i wyolbrzymiać drobne incydenty.

Wniósł pozew przez…brak szacunku

Turecki portal Duvar informuje, że mężczyzna wystąpił o rozwód, zarzucając żonie, że nie okazywała wystarczającego szacunku jego rodzicom. Nie mówiła do nich „mamo” i „tato”, wywierała na niego presję i okazywała zazdrość. Miała wszczynać kłótnie o z pozoru błahe sprawy. Jak twierdzi mężczyzna, jej postawa zniszczyła ich małżeństwo.

Kobieta odrzuciła te zarzuty i o rozpad związku obwiniała współmałżonka. Wyznała, że mąż miał nie zajmować się dziećmi i wysyłał jej agresywne wiadomości. Co więcej, zainteresowana sama złożyła kontrpozew, domagając się zadośćuczynienia w wysokości 50 tysięcy lirów tureckich (około 5 900 złotych).

Niespodziewana decyzja sądu

Miejscowy sąd orzekł, że wina leży całkowicie po stronie kobiety. Nienazywanie teściów „mamą” i „tatą”, chłodny stosunek do nich, okazywanie zbyt dużej zazdrości wobec męża i opuszczenie domu były wystarczającymi argumentami do wydania takiego wyroku.

Kobieta była rozczarowana werdyktem i postanowiła udać się ze sprawą do innego miejskiego sądu. Ten stwierdził, że wymienione wyżej czynności nie były argumentem, żeby doprowadzić do rozpadu małżeństwa. Według tego sądu wina leżała po obu stronach. Wydawało się, że w tym przypadku nastąpił pewien przełom.

Rozprawa sądowa trafiła zatem do najwyższego sądu apelacyjnego. Zapoznając się z dotychczas zebranym materiałem, sąd wydał zaskakujący wyrok. Podtrzymał on decyzję pierwszego sądu oceniając, że kobieta znacząco zawiniła. Biorąc pod uwagę inne czynniki uznał, że w pełni winna rozwodu była kobieta.

Łukasz Brajczewski

Fot. pexels.com / Ekaterina Bolovtsova

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *