Lubimy o siebie dbać. Lubimy pięknie wyglądać i pięknie pachnieć. Sklepowe półki uginają się pod różnymi produktami, upiększającymi naszą urodę od stóp do głowy. Niekoniecznie musimy jednak zawsze sięgać po gotowce ze sklepu, wystarczy wykorzystać produkty z naszej kuchni. Dlaczego warto zrobić domowe kosmetyki?
Po pierwsze: zdrowie w prostocie
Domowe kosmetyki mają zdecydowanie prostszy skład niż drogeryjne produkty. Wystarczy wziąć do ręki pierwszy gotowy krem lub szampon z półki, żeby samemu ocenić, ile substancji się w nim znajduje. Czy jednak każda z nich nie wpływa na nasze zdrowie w efekcie regularnego stosowania? Czy każdy użyty składnik jest w 100% bezpieczny i czy ktoś może nam to zagwarantować?
Poza tym lista składników bywa nie tylko pokaźna, ale także zawiera nazwy, które niestety nam niewiele mówią. Dziwne i skomplikowane chemiczne nazewnictwo mimo to często nie wzbudza naszego niepokoju. Bo liczy się cena, kolorowe opakowanie, duża wydajność, piękny zapach i obiecywane efekty.
Zdecydowanie lepiej być jednak świadomym konsumentem, ale nie ślepo we wszystko wierzyć. Edukacja i praktyka to droga, którą zawsze warto iść. A im krótszy i bardziej zrozumiały skład, tym lepiej dla naszego zdrowia. Warto pamiętać, że skóra, jako nasz największy narząd, pochłania wszystko, co się na nią nakłada. Po co ma wchłaniać coś, co z czasem jej tylko zaszkodzi? Może nie od razu, ale z czasem możemy odczuć nieprzyjemne efekty. Myślmy więc długoterminowo. W obecnym świecie dostęp do wiedzy jest na wyciągniecie ręki. Domowe kosmetyki to krok w stronę natury, która ma nam wiele do zaoferowania. Zróbmy ten pierwszy krok.
Po drugie: skuteczność z natury
Warto wspomnieć słowa znanej lekarki Zofii Gerlach: „natura zawsze jest zdolna dać dużo tym, którzy pragną ją zrozumieć”. Zwykłe proste produkty, także te pochodzące wprost z natury, można wykorzystać w trosce o naszą urodę. Dzięki swoim właściwościom mogą poprawić wygląd naszej skóry, a także polepszyć jej stan w przypadku różnych problemów. Domowe mieszanki bywają remedium na różne problemy związane z urodą. Podstawa to dobre rozeznanie tematu i praktykowanie, co nam służy, a co nie.
Warzywa i owoce, podobnie jak wiele innych produktów spożywczych, mają określone właściwości, które możemy wykorzystać w produkcji własnej receptury. Zwykły banan ma właściwości nawilżające i łagodzące. Doskonale regeneruje, dlatego można go zastosować do zrobienia domowej maseczki do twarzy lub włosów. Sprawdzi się także w przypadku cery podrażnionej i zaczerwienionej, ponieważ doskonale łagodzi takie stany. To tylko jeden naturalny produkt, a tyle możliwości. Można zajadać się bananem i jednocześnie nakładać go na twarz. Wystarczy połączyć go, np. z olejem kokosowym lub z oliwą z oliwek, żeby włosy były lśniące, zregenerowane i nawilżone.
Po trzecie: wyzwolona kreatywność
Nawet to, co mamy w kuchennej szafce lub w lodówce można zastosować do zrobienia czegoś, co poprawi urodę lub rozwiąże jej problemy. Do stworzenia najprostszego i skutecznego peelingu do skóry wystarczy, np. kilka łyżek cukru i kilka łyżek oliwy z oliwek, ewentualnie oleju kokosowego lub z winogron. Czasem już zwykły banan zmieszany z jogurtem naturalnym, nałożony na skórę twarzy pięknie ją nawilży. Zależy co mamy dostępne w naszym domu. Tutaj liczy się także nasza kreatywność. Dzięki niej możemy dodatkowo wykorzystywać resztki produktów, które zostaną nam po kulinarnych wariacjach, a które spokojnie można użyć do przygotowania domowych kosmetyków. To takie proste!
Po czwarte: zadowalająca cena
Ceny drogeryjnych kosmetyków mogą przerastać nasze możliwości finansowe. Nie każdy może sobie pozwolić na wydawanie regularnie sporej kwoty na kremy, balsamy czy odżywki. A tańsze zamienniki też nie zawsze nam odpowiadają. Niestety cena nie zawsze idzie z jakością i działa to w obie strony. Trzeba próbować wielu zanim trafi się na swój produkt z zadowalającym efektem i z zadowalającą ceną.
Są jednak produkty znane od lat, które niezmiennie nam służą, np. olej rycynowy, który pokochają nasze paznokcie, włosy i rzęsy. Tylko jeden produkt, który wykorzystamy podwójnie. Nie musimy mieć przecież oddzielnie odżywki do włosów, paznokci i rzęs. Uniwersalność naturalnych produktów stwarza wiele okazji do ich wielokrotnego wykorzystania. Dzięki temu nie tylko pozostaną nam oszczędności w portfelu, ale także będziemy mieli więcej miejsca w szafce.
Autor: Wioleta Nowicka