W ostatnich latach bardzo często poruszany jest temat emerytur. Każdego miesiąca odprowadzamy obowiązkowe składki emerytalne do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Mają one zapewnić nam pieniądze, gdy zakończymy swoją karierę zawodową. Czy godne? Niech każdy na to pytanie odpowie sobie sam.
Statystyki pokazują, że 75% emerytów otrzymuje emerytury niższe od płacy minimalnej. Na wysokość emerytur wpływ ma nie tylko wysokość odprowadzanych składek do ZUS. Przyczynia się do niej również szereg innych faktów i zmian. Najważniejszy z nich to niż demograficzny naszego kraju, który z roku na rok się pogłębia. Co to oznacza?
W Polsce mamy znacznie więcej zgonów, niż urodzeń. Co za tym idzie znacznie mniej rąk do pracy. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny na koniec września 2023r mieliśmy w Polsce 38 mln ludzi, z czego tylko 15 mln 160 tyś to osoby pracujące – reasumując na nasze przyszłe emerytury na ten moment pracuje mniej niż połowa ludności kraju.
A ilu mamy emerytów? Prawie 800 tyś emerytów i rencistów. Łatwo policzyć, że na jednego emeryta lub rencistę pracują niecałe dwie osoby.
Co będzie dalej? Nikt z nas nie jest w stanie tego przewidzieć. Sytuacja w kraju jest dynamiczna. Jedno jest jednak pewne demografia raczej szybko się nie poprawi, a zważywszy na fakt, że Polacy żyją coraz dłużej i domagają się obniżenia wieku emerytalnego nic dobrego nas nie czeka.
Wróćmy zatem do pytania – Czy warto oszczędzać na emeryturę?
Odpowiedź jest jedna WARTO, a nawet TRZEBA. Od kiedy? Im szybciej tym lepiej.
Na rynku rozwiązań i możliwości jest wiele. Bardziej majętni inwestują w nieruchomości, które w przyszłości mają im zapewnić pewny i stał dodatkowy dochód. Ci z mniejszym kapitałem próbują często swoich sił na giełdzie, w którą trzeba wkalkulować ryzyko straty. Nie polecam jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy.
Lokaty bankowe oprocentowane są od 5% do 7%. Kolejną możliwością są polisy na życie z funkcją oszczędnościową, które na koniec umowy gwarantują nam wypłatę określonej w umowie kwoty, która może zostać powiększona o udział w zysku. Poza tym polisa taka ma szereg innych wymiernych korzyści. Zabezpiecza finansowo rodzinę. W razie śmierci ubezpieczonego wypłaca jej środki bez skomplikowanych procedur, jak to bywa w innych przypadkach. Pozwala również na dołączenie, do umowy głównej szeregu umów dodatkowych, które w indywidualny sposób zabezpieczają klienta na wypadek ciężkiego zachorowania, niezdolności do pracy, czy innych nieprzewidzianych zdarzeń. Istotny może być też fakt, że środków z polisy na życie nie może w całości zająć komornik, chyba że zadłużenie powstało na skutek niepłacenia alimentów lub zadłużenia wobec towarzystwa ubezpieczeniowego. W innych przypadkach zadłużenie uposażonemu może zostać odebrana w max 25% od wypłaconej z polisy kwoty.
Jak widać rozwiązań jest wiele. Najważniejsze jednak to podjąć decyzje i wziąć sprawy w swoje ręce, bo tylko wtedy możemy mieć kontrolę nad tym jak będzie wyglądać nasza emerytura. I mieć realny wpływ na to co nas czeka za 10, 20, 30 lat.
Autorka: Sabina Nawrocka Ekspert ds. Ubezpieczeń i Finansów
Fot. Canva