Mecz Portugalii z Czechami w pierwszej połowie nie dostarczył wielu emocji i wrażeń. Zabrakło goli, a spięć podbramkowych było jak na lekarstwo. W drugiej połowie Czesi sensacyjnie wyszli na prowadzenie, mimo że przez większość meczu głęboko się bronili. Ostatecznie drużyna Roberto Martineza odwróciła losy rywalizacji i wygrała 2:1. Jednak nie wynik zwrócił uwagę internautów.
Mecz komentowali Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski. Gdy doświadczony dziennikarz sportowy wymawiał nazwisko Rafaela Leao jako \”Lią\”, użytkownicy platformy X, czyli dawnego Twittera, byli w głębokim szoku. Nie mogli się nadziwić, co słyszą. Zaznaczmy, że gdy oglądamy mecze Serie A (Leao to gwiazda Milanu), słyszymy o \”Leą\”. Taką wymowę stosują Piotr Dumanowski czy Mateusz Święcicki.
Ekspert grał w Portugalii
Tak się składa, że Grzegorz Mielcarski, który wiele razy komentował mecze z Dariuszem Szpakowskim, grał przed laty w lidze portugalskiej i to w renomowanej drużynie – FC Porto. To sprawia, że można zakładać, że wie, jak się powinno wymawiać to nazwisko. Oburzenie internautów jest zapewne przesadzone, natomiast pytanie, czy warto popadać w hiperpoprawność. Jeden przykład – Tottenham, znany londyński klubu, gdy wpiszemy tę nazwę w Google Translate, usłyszymy \”Totnem\”. Tymczasem komentatorzy Premier League czytają nazwę tego klubu tak jak się pisze.
Jak się wymawia nazwisko Kyliana Mbappe
Warto zaznaczyć, że często mówi się o tym, iż to głównie Polacy przykładają tak dużą wagę do wymowy nazwisk. Ale nie ma tu konsekwencji. Kylian Mbappe prosił, by jego nazwisko wymawiać w zasadzie tak jak się pisze, tymczasem w wymowie polskich komentatorów na początku pojawia się jeszcze \”e\”. Czy to źle? Na pewno łatwiejsza jest wymowa \”embappe\” niż \”mbappe\”.
Należy skonstatować, że także w wymowie warto zachować umiar i nie robić z tego afery. Hiszpanie wymawiają np. nazwisko Donalda Trumpa jako \”Trump\”, tak jak się pisze. Polacy starają się być poprawni, pytanie, czy należy szukać nowej wymowy w pogoni za hiperpoprawnością. Naturalnie nie czynimy zarzutów komentatorom, natomiast jest to kwestia, nad którą warto się zastanowić.
Bartłomiej Najtkowski
Fot: https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/grzegorz-mielcarski-o-trudach-dorastania-i-relacjach-z-ojcem-alkoholikiem/szwxjgm
