18 października, 2024
Sport

Zagłębie Sosnowiec to nie bombowiec

Zagłębie Sosnowiec

Zagłębie Sosnowiec w pewnym powiedzeniu porównane jest do bombowca. Piłkarska drużyna jednak w niczym nie przypomina samolotu z reguły stanowiącego poważne zagrożenie. Zespół zmierza bowiem prosto do II ligi.

Zagłębie Sosnowiec to uznany klub na piłkarskiej mapie Polski. Swoje największe sukcesy ekipa ze Śląska świętowała w latach 60. XX wieku. Kilka razy pokazała się nawet w europejskich pucharach. Jeszcze w sezonie 2018/19 zespół występował na poziomie Ekstraklasy. Po kilku przeciętnych latach w I lidze, Zagłębie już niedługo może spaść jeszcze niżej.

Zagłębie Sosnowiec: zawirowania w strukturach klubu

W styczniu akcje Zagłębia Sosnowiec kupił Rafał Collins – przedsiębiorca i telewizyjny celebryta. 34-latek wszedł w posiadanie jedynie 0,74 proc. wartości spółki, ale to wystarczyło, by mógł zarządzać pionem sportowym klubu. Najpierw zwolnił trenera Artura Derbina i dyrektora sportowego Piotra Polczaka. Ich miejsce zajęli Białorusini. Pierwszą funkcję objął Alaksandr Chackiewicz, drugą natomiast Michaił Zalewski.

Już wtedy zespół był na dnie pierwszoligowych rozgrywek. Chackiewicz w przeszłości prowadził choćby Dynamo Kijów, był także selekcjonerem reprezentacji Białorusi. Wydawać by się mogło, że nowemu trenerowi z niezłym CV uda się ugasić pożar – dostał kilka tygodni na przygotowanie zespołu do rundy wiosennej. Prawda okazała się jednak inna i w Sosnowcu nic się nie zmieniło.

Trener nie wie, jak zespół ma grać

Białorusin zaskoczył wypowiedzią po meczu z GKS Katowice przegranym wynikiem 0:4. Chackiewicz przyznał wprost, że nie miał nic do powiedzenia przy ustalaniu taktyki. Dodatkowo na konferencji trener podał swojego e-maila, aby obecni na sali dziennikarze mogli dzielić się z nim pomysłami na grę.

Uczciwie powiem, że nie wiem, jaki był plan zespołu. Ja byłem za zamkniętymi drzwiami. U nas nie ma żadnej anarchii. Piłkarze muszą też wiedzieć, że są odpowiedzialni za wynik meczu tak jak ja. Wszyscy piłkarze zagrali już w naszych spotkaniach.

Alaksandr Chackiewicz po meczu z GKS Katowice (0:4)

Kadencja Chackiewicza to kompletna klęska. 50-latek zatrudniony jest od połowy stycznia, pod jego wodzą Zagłębie nie wygrało ani jednego spotkania, nawet wliczając w to sparingi. Ostatnie ligowe zwycięstwo sosnowiczanie zanotowali…15 września ubiegłego roku.

Właśnie dotarła do nas informacja, że rezygnację złożył prezes klubu Arkadiusz Aleksander. Po kontrowersyjnych słowach wkrótce z zespołem rozstanie się Chackiewicz. Ponadto portal meczyki.pl przekazał, że podczas środowego treningu na boisko wdarła się grupa kiboli, która pobiła szkoleniowca.

Zatem wszystko sypie się jak domek z kart. Zagłębie w Fortuna 1. Lidze zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ze stratą 12 punktów do bezpiecznej strefy. Tylko cud może sprawić, że drużyna się utrzyma. Szkoda tylko kibiców, którzy tłumnie wypełniają niedawno otwarty ArcelorMittal Park.

Autor: Łukasz Brajczewski

Fot. 400mm.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *